Reklamy nie są przeznaczone do świadomego odbioru.

Są to pigułki, które działają na podświadomość

i rzucają na ludzi (...) hipnotyczny czar .”

Marchall McLuhan

O miłości w reklamie słów kilka

Reklama, jak zacytuję za Słownikiem języka polskiego PWN to „działanie mające na celu zachęcenie potencjalnych klientów do zakupu konkretnych towarów lub do skorzystania z określonych usług”. Toteż celem reklamy jest przyciągnięcie uwagi,  zwabienie i zdobycie nowych klientów. Ma za zadanie wzbudzić zainteresowanie wręcz pożądanie, pragnienie posiadania produktu czy marki. Powinna nas ostatecznie skłonić do zakupu, do skorzystania z danej oferty, usługi.

Oczywiście pełni też bardzo ważne funkcje. Reklama może bawić, śmieszyć, napominać, fascynować, wprowadzać w powagę, ale głównie powinna informować, przekonywać i przypominać. Dzięki promocji produktów dowiadujemy się o ich istnieniu na rynku. Konsumenci są przekonywani, że dany produkt najlepiej zaspokoi ich potrzeby i utrzymywani są w przekonaniu, że jest on lepszy niż konkurencji.

Reklama istnieje tak długo, jak handel. Nazwa pochodzi od łacińskiego słowa reclamare, co oznacza wołać, nawoływać. Pierwsza reklama handlowa pojawiła się w starożytnym Egipcie i Grecji. Wędrowni kupcy, niosąc swoje towary na plecach wykrzykiwali nazwy i   pochlebne     wiadomości      o     sprzedawanych       przedmiotach.  W  starożytności  umieszczano  również  napisy  na ścianach czy murach  w  ten  prostych  i  efektywnych  sposób  promując  towary. W średniowieczu powstała reklama ustna - ludzie zachwalali swoje towary poprzez wykrzykiwanie ich cen. Przełomem w rozwoju reklamy stało się wynalezienie druku przez Guttenberga. Wraz z powstaniem pierwszych gazet, pojawiły się reklamy. W prasie pierwsza reklama została wydrukowana ok. 1480 roku w Anglii. Pierwsza reklama telewizyjna  pojawiła  się  w  Stanach  Zjednoczonych  w  1941  roku. W Polsce reklama zaczęła się rozwijać w 1989 roku. Mało kto wierzy, że reklama ma na nas ogromny wpływ. Twórcy reklam wykorzystują wiedzę na temat człowieka i jego uwarunkowań psychologicznych. Spotykamy się na co dzień.  Zamieszczana jest wszędzie w gazetach, telewizji, na bilbordach, na ścianach domów, w Internecie. Działa na nasze podświadomość, na emocje, uczucia. Powoduje, że chcemy utożsamiać się z postaciami, które przecież tylko odgrywają swoją role aktorską. Wszyscy też ulegamy mechanizmom manipulacji zastosowanym w reklamach. Jesteśmy omamiani przez cudowne miejsca, znane osoby, bogate kolory, mięciutkie zwierzęta, słodkie dzieci, kuszący klimat i nastrojową muzykę. Poruszane są niemalże wszystkie zmysły.

Poprzez kontakt z reklamą kojarzymy używanie określonego produktu z konkretnymi emocjami. Emocje te wydają się nam na tyle ważne, że w celu ich odczuwania dokonujemy zakupu danego produktu. Ale czy zdajemy sobie sprawę, że ulegamy w ten sposób manipulacji?   Przypuszczam,   że   nie.   A   jakie   uczucie   wywołuje w  człowieku  najsilniejsze  emocję?  Moim  zdaniem  miłość. Właśnie to najwspanialsze z uczuć jest niezwykle często wykorzystywane podczas tworzenia reklam. Nie myślę tu tylko o oczywistych, wręcz wyświechtanych sposobach ukazywania miłości.  Chciałabym zwrócić uwagę na mniej zauważalne, okryte jakby woalem, nie powiedziane często wprost aspekty miłości. Bo wiadomo, że uczucie to może objawiać  się  na  różnych  płaszczyznach  życia człowieka.  Począwszy od troska o cerę, o zdrowie członków rodziny czy przyjaciół; poprzez wspólne wyjazdy, urlopy, wyprawy rowerowe i w ogóle sposoby spędzania czasu; dbałość o porządek i czystość tkanin; wspólne posiłki. Reklamy działają na nas jak magnez : przyciągają nas, zwabiają, namawiają do kupna. Oto kilka przykładów, gdzie moim zdaniem – specjaliści od reklam- próbują wkroczyć w najbardziej intymne zakamarki naszego serca.

 Oglądając  reklamę  kawy  Nescafe  Gold  widzimy,  jak matka z wielką troską przykrywa swoje dziecko, a następnie uważa aby nie obudzić go. Kochający mąż zaparza jej w tym czasie kawę, oboje siadają na kanapie i delektują się smakiem, który przenika tak głęboko, aromatem, który powoli roznosi się po całym domu. Atmosfera pełna miłości, ufności, spokoju niemalże przechodzi przez ekran telewizora na widza.  Mamy ochotę też spróbować tego naparu, pragniemy go mieć. Jakby był gwarantem udanego związku, przepełnionego niemym zrozumieniem. Chcielibyśmy, aby i w naszym domu panował spokój, abyśmy mieli czas dla bliskich, kochanych nam osób.

Innym przykładem może być krótki filmik promujący Skodę. Widzimy wzorową rodzinę- on, ona i dwójka dzieci. Na twarzach radosne uśmiechy. Żadnych krzyków, przekomarzań. Wyruszają na wycieczkę. Matka starannie przypina dzieci pasami, ojciec sprawdza czy wszyscy wygodnie już siedzą. Ruszają. Jadą bezpieczną prędkością, nie martwiąc się o nic. Rozkoszują się po prostu chwilą wspólnie spędzaną. Nie myślą o tym, że samochód może stanąć na środku drogi czy, że jakaś część za chwilę popsuje się. Takie poczucie bezpieczeństwa. Daje nam samochód marki Skoda. Tyle chcą nam przekazać pomysłodawcy reklamy. Kiedy decydujemy się na kupno samochodu, myślimy o rodzinie, a więc o najważniejszych, najbliższych sercu ludziach.  Sprawdzamy czy w samochodzie zmieszczą się wszyscy,   czy    jest    dobrze    wyposażony,   czy   jest     bezpieczny i niezawodny pojazd. Reklamodawcy rozumieją naszą troskę i nasze obawy. Doskonale wiedzą jaką wartość niesie rodzina. Znają emocje towarzyszące dbałości o nią. Jesteśmy gotowi zadłużyć się, żeby tylko kupić dobry samochód, aby kochana przez nas osoba miała komfort, bezpieczeństwo i wygodę. Reklama samochodu marki Skoda daje nam sygnał, że jeśli mamy zamiar kupić samochód, to ich marka jest gwarancją bezpieczeństwa i pełnego komfortu.                                          

Dwóch mężczyzn niesie pianino po wąskich schodach typowego bloku w dużym mieście. Jeden z mężczyzn ma pretensje do drugiego, że mógł on kupić swemu dziecku gitarę, gdyż jest lekka, poręczna i na pewno lżejsza niż pianino. Jednak drugi mężczyzna odpowiada, że wziął kredyt w P.K.O. Bank Polski, gdyż płaci bardzo małe raty i równocześnie może spełnić np. marzenie swojego dziecka. Ta reklama jest bardzo dobrym dowodem na to, że dla swoich bliskich jesteśmy gotowi na poświęcenie. Wolimy wziąć kredyt, aby spełniać marzenia kochanych przez nas osób. Każdy rozumie słabość ojca. Nikogo przecież nie darzy się tak wielkimi i szczerymi uczuciami jak własne dziecko. To dla syna czy córki rodzice poświęcą wszystko. Na każdym kroku pragną okazywać pociechom swoje bezinteresowne uczucia. Domyślamy się już, jaką radość sprawi ojcu widok ucieszonego dziecka, którego marzenie właśnie się spełnia. A do tego jeszcze niskie raty kredytu. Naprawdę warto! Nasz portfel nie ucierpi tak bardzo...

Zwykłe rzeczy, a tak mogą ucieszyć. Opakowanie truskawek, nowa koszula….. Są jednak rzeczy, które są bezcenne . Bardzo ładnie pokazuje nam to reklama kart kredytowych MasterCard. Dorosły wnuk wybiera się z wizytą do babci. Sprawia sobie nową koszulę, aby ładniej wyglądać, kupuje babci opakowanie truskawek, tak, dla zdrowia i przyjemności. Za wszystkie rzeczy płaci bez trudu kartą. Jednak,    kiedy   widzi    najdroższą   babcię…  Rzucają   się    sobie w ramiona, następnie oglądają razem zdjęcia i jedzą truskawki. Odkurzają wspomnienia.  Tak pięknych uczuć nie można kupić, są one bezcenne. Ale czy właśnie uświadomienie nam tego ma na celu reklama MasterCard? Kiedy pewien chłopak kupuje płyty z muzyką z lat 70, następnie  staromodne okulary i pieska z kiwającą główką,  widzimy, że chce ożywić minione czasy. Kiedy wreszcie podjeżdża pod dom swojego ojca –zapewne z trudem odzyskanym- pierwszym jego autem dostrzega malujące się wzruszenie na twarzy mężczyzny. Widok starego, czerwonego Fiata wywołuje łzy szczęścia. Każdy chciałby sprawić przyjemność swoim rodzicom, zaskoczyć ich,  dać im choć odrobinę przyjemności. Pragniemy odwzajemnić im okazywaną miłość, podziękować za trudy wychowania, przeprosić za sprawiane kłopoty.                                                

Kochająca  się  polska  rodzina.  Szczęśliwa  mama  z  dziećmi i mężem  robi  zakupy  na  tle   innych   szarych,   zdekoncentrowanych i zmęczonych ludzi. Ona jednak nie przejmuje się, że dookoła są ludzie, którzy się źle czują i być może są chorzy i ,którzy mogą zarazić jej potomstwo. Powodem beztroski jest kompleksowy zestaw witamin – ’’Vigor’’, który podaje najbliższym. Kiedy decydujemy się na kupno tych witamin, myślimy o zdrowiu swojej rodziny. Slogan  reklamy brzmi: Bądź zdrów od stóp do głów - jest bardzo prosty. Dzięki temu łatwo go zapamiętujemy i później kupujemy produkt. Reklama ’’Vigoru’’ daje nam do zrozumienia, że właśnie te witaminy są najlepsze. Zmusza nas do wybrania się do sklepu lub apteki i kupna tych witamin, w trosce o zdrowie rodziny. Chcemy dbać o to, żeby nasi bliscy byli zdrowi, żeby mogli spędzać jak najwięcej czasu na świeżym powietrzu bez obawy, że za chwilę będą chorzy i trzeba będzie wydawać dużo pieniędzy na  antybiotyki. Za  tak  niewielką  cenę możemy  zapewnić  kochanym   przez   nas   osobom   bezpieczeństwo i dobrą kondycję. Nasze portfele nie schudną nagle, na skutek naszego niekontrolowanego zakupu drogich, niesprawdzonych leków. Powinniśmy zauważać w reklamach drobne, niewidoczne szczegóły, które mogą okazać się cenne przy wyborze produktów. Musimy wiedzieć, czym powinniśmy się kierować, a czego omijać. Reklamodawcy bazują na naszych emocjach. Wiedzą, że dla rodziców najważniejsze jest zdrowie dzieci. Swoją miłość okazujemy właśnie troszcząc się o najbliższych.

(Zuzanna Suwalska)

Reklama pizzy ''Ristorante'', gdzie akcja toczy się wieczorem pod gołym niebem gdzieś w jakimś romantycznym mieście. Przy nastrojowej muzyce małżonkowie biorąc widelcem kawałki pizzy, wkładają sobie nawzajem do ust. Scena pokazuje jak romantyczne jest jedzenie tego produktu pod gołym niebem. Podpowiada sposób na niezapomnianą kolacje z ukochaną osobą. Daje nam znak, że jeśli kupimy właśnie tę pizzę, będziemy mieli zapewniony sukces w miłości, przyjemność i zaufanie drugiej osoby, która pomyśli, iż jesteśmy mistrzami kuchni, gdy my tak naprawdę tylko odgrzejemy gotowy produkt. Nie tracimy czasu na przesiadywanie w kuchni. W bardzo krótkim czasie przygotowujemy  posiłek, który będzie wyśmienicie pasował do romantycznej kolacji przy świecach. Każdy wie, że przez żołądek do serca…z pizzą Ristorante gwarantowany sukces. Apetyt na miłość będzie rósł w miarę jedzenia.

 Para  kochanków  w  romantyczny  wieczór  siedzi  na  kanapie i pije wino.  Nagle pojawia się głód, krzycząc jęczącym głosem. Mężczyzna bohatersko chce obronić kobietę, ale ona niespodziewanie   powstrzymuje   wybawcę.   Wyciąga   serek  ''Danio'' i zaczyna go jeść. Głód patrząc – na jakże obrzydliwy obrazek – desperacko cofa się, zasłaniając się rękoma, aż wypada przez okno. Mężczyzna wykorzystuje sytuację i łapie kobietę w swe sidła. Zakochana para nie będzie już niepokojona przez nikogo. Teraz już znamy  skuteczną  metodę  jak  zwalczyć  głód, który napada nas często w nieodpowiednim momencie i  nieodpowiednim miejscu. Aby wygrać z takim natarczywym pragnieniem jedzenia, potrzebujemy zjeść tylko serek „Danio”. A głód –wiadomo – przychodzi znienacka. Każdego może zaskoczyć. Nawet podczas miłosnych uniesień.

Mama pielęgnuje malutkie dziecko, dba o niego najlepiej jak umie. Z troską przygotowuje go do snu, bawi się z nim, całuje w małe stópki. W jej oczach widzimy dużo miłości i oddania maleństwu. Chciałaby mu zapewnić jak najlepsze warunki rozwoju i dobre samopoczucie. Wie, że jego komfort pomaga mu poznawać nowe rzeczy i korzystać beztrosko z chwil spędzonych razem na wspólnej zabawie. Pragnie zapewnić swojemu dziecku zdrowy sen, aby rano jej kochane maleństwo było radosne, wypoczęte i gotowe do poznawania wszystkiego.  Dba,  aby  jego  skóra była zdrowa i zabezpieczona przed podrażnieniami trosce o utrzymanie uczucia świeżości przez całą noc, a tym samym spokojny sen maluchów, mama używa produktów marki Pampers. Stworzyli oni pieluszki Active Baby oraz chusteczki pielęgnacyjne  Baby  Fresh  z  balsamem  Pampers Bath Fresh. Zawarty w pieluszkach i chusteczkach balsam, tworzy na skórze dziecka cienką, ochronną warstwę, która pomaga zabezpieczyć ją przed podrażnieniami. Kojące działanie balsamu pozwala utrzymać uczucie świeżości po kąpieli, dzięki czemu dziecko czuje się komfortowo przez całą noc i może spać spokojniej. Dla dziecka każdy dzień pełen jest nowych smaków, kształtów, zapachów oraz dźwięków. Zdobywana wiedza pomaga mu coraz lepiej rozumieć otaczający go świat, a co za tym idzie coraz sprawniej w nim funkcjonować. Aktywność malucha w ciągu dnia, a w związku z tym także  jego  dalszy  rozwój,  zależy  m.in.  od  dobrze  przespanej  nocy. Z tego też względu niezwykle istotne jest zadbanie o spokojny sen maluszka, który pozwala umysłowi małego odkrywcy uporządkować wszystkie ciekawe doświadczenia z całego dnia. Jak to zrobić? Aby pomóc dziecku przygotować się do snu trzeba zacząć od wyciszającej, spokojnej zabawy, a następnie przejść do przygotowania ciepłej kąpieli, zakończonej odprężającym masażem. Zrelaksowane po kąpieli dziecko śpi lepiej, a odświeżona, czysta skóra pomaga mu poczuć się komfortowo. Kochająca matka jest spokojna i z miłością może przypatrywać się śpiącemu bobasowi.

Reklamy mają za zadanie manipulować ludzkimi zmysłami, grać na emocjach widzów,  wykorzystywać ich uczucia. Producenci ukrywają miłość, aby między informacją o towarze a miłością były też zwykłe, ludzkie uczucia, które każdy w sobie ma, a które są bardzo przydatne producentom. Miłość w reklamie pozwala, abyśmy oderwali się od reklam politycznych, w których politycy oczerniają się nawzajem i starają się przekonać nas do wyboru danej partii. Miłość jest ważnym elementem reklamy, który pozwala nam zadecydować o tym, co jest dla nas najlepsze. Powinniśmy częściej zauważać co skłania nas do kupna danego towaru, co igra na naszych uczuciach, mimo iż jest to niewidoczne dla oka i umysłu.

Karolina Klamkaka